3.09 - 10.09.1996 Niemcy - Kolonia (Köln)

Mój wyjazd do Kolonii doszedł do skutku dzięki uprzejmości Basi, mojej licealnej koleżanki, która zaprosiła mnie do siebie na tydzień oraz jej brata Jacka, którym znamy się od szkolnych lat.  
Ruszam wieczorem 2 września, autobusem, który po całonocnej jeździe, następnego dnia ma mnie wysadzić bezpośrednio w Kolonii. Już w Dortmundzie mam małą przygodę, gdy wysiadłem na moment na postoju. Kierowca bez pardonu i oglądania się,  zamknął drzwi i zamierzał ruszać. Udało mi się jednak wskoczyć do środka i szczęśliwie jadę dalej. Już kilkanaście km od miasta widać na horyzoncie, ogromne strzeliste wieże kolońskiej katedry, które uważam są jednymi z najwyższych jakie widziałem. W końcu docieram na miejsce. Basia mieszka w jednej z bocznych dzielnic miasta, gdzie dojazd tramwajem trwa około 40 minut. Kolonia to ogromne miasto, 4 co do wielkości pod względem liczby mieszkańców w Niemczech, jednocześnie stolica regionu
Nadrenia Północna-Westfalia. Sporą cześć miasta zwiedzała z nami Monika, koleżanka Basi i Jacka, Polka mieszkająca w Kolonii.

Co musisz zobaczyć obowiązkowo będąc w Kolonii: 
  • Katedra Świętego Piotra i Najświętszej Marii Panny (St. Peter und Maria) z 1248–1880 (na liście UNESCO) to jedna z największych świątyń gotyckich ze zbudowanymi w XIX wieku wieżami o wysokości 157 metrów. Wewnątrz znajdują się zbiory sztuki średniowiecznej m.in. relikwie Trzech Króli, Madonna Mediolańska, Krucyfiks Gerona, Ołtarz Trzech Króli. Tutaj też spoczęły także prochy królowej Polski Rychezy. Obowiązkowo musisz wjechać na wieżę, skąd rozciąga się widok na panoramę miasta. Oczywiście na pierwszy plan wybija się ogromny Most Hohenzollernów, znajdujący się tuż pod katedrą, o niebagatelnej długości 689 m.  


  • Kościół św. Marcina - podobnie jak katedra doskonale widoczny z centrum miasta. Jest jednym z 12 romańskich kościołów w Kolonii Usytuowany jest w obrębie Reńskiego Przedmieścia, części Starego Miasta pomiędzy Renem a Starym Rynkiem, na południe od od katedry św. Piotra i NMP. Co ciekawe zbudowano go na miejscu dawnego rzymskiego basenu.
  • Ogród Botaniczny - Flora - usytuowany na powierzchni 11,5ha, składa się z czterech szklarni wystawowych, gdzie prezentowanych jest około 5000 gatunków. Główna szklarnia - rośliny tropikalnego lasu deszczowego. Mały domek tropikalny - uprawy tropikalne, takie jak bambus, cynamon, kakao, kokos, kawa, ananas, trzcina cukrowa i wanilia, a także rośliny wodne i bagienne, w tym ryż, taro, lotos i lilie wodne. Subtropical House - subtropikalne rośliny z obu Ameryk, Afryki, Azji i Australii, w tym kamelie, proteas i paprocie drzewiaste. Dom kaktusów - kaktusy i sukulenty z pustyń i półpustynów świata. Ciekawostką niebanalną jest kolejka linowa, która możesz dojechać do ogrodu z drugiego brzegu Renu. Oczywiście pozwalamy sobie na rundę.

  • Rejs statkiem po Renie - jest tutaj co najmniej kilka linii żeglugowych, które oferują godzinne (bywają także dłuższe) rejsy po Renie podczas sezonu letniego.  Rejsy są stosunkowo niedrogie, więc zapewne nie zrujnuje on Twojego budżetu. Z pokładu statku możesz obejrzeć miasto po obu stronach renu z nieco innej perspektywy. Polecam także abyś wybrał się chociaż raz na oglądanie miasta wieczorem. Katedra podświetlona jest na zielony kolor i robi wrażenia
  • Ren - wieczorami pozwaliśmy sobie na przesiadywanie nad brzegiem i oglądaniem zachodów słońca - warto chociaż raz go obejrzeć. Dodatkowo pozwalaliśmy sobie np. organizowanie zawodów w puszczaniu kaczek. Ubawiliśmy się przy tym jak małe dzieciaki. To były niezapomniane chwile.
 


Popularne posty z tego bloga

29.01 - 4.02.2024 - Góry Majorki

6.08 - 11.08.2024 - GSB - Beskid Żywiecki do Rabki - 112 km górami

1 - 4.11. 2023 - Budapeszt