Posty

Wyświetlam posty z etykietą Wda

24.08.2021 Spływ kajakowy Błędno - Tleń

Obraz
Dzisiejszy wpis przeznaczam dla zwolenników długodystansowych spływów kajakowych, do których także się zaliczam. Pomimo obleśnej pogody, jaką serwuje nam sierpień w tym roku, wybraliśmy się na zupełnie nowy dla nas odcinek rzeki Wdy, z Błędna do Tlenia. Niestety prognozy nie były zbyt optymistyczne, ale trasa ta okazała się najlepszą, jaką dotąd przepłynęliśmy:  długość odcinka to 23 km według wskazań GPS  początek przy dzikim campingu w Błędnie za mostem koniec w Tleniu przy nabrzeżu Pensjonatu Tleń (skręt tuż za mostem od strony Osia) najładniejszy i najbardziej urozmaicony widokowo i przyrodniczo odcinek Rzeki Wdy długie leśne docinki bez dostępu do cywilizacji cisza i spokój, w tygodniu niemal całkowity brak ludzi wymaga pewnego doświadczenia, trochę zwalonych drzew, wąskie zakola, gdzie trzeba nieco manewrować kajakiem spora ilość ładnych miejsc na popas lub nocleg pod namiotem na niektórych odcinkach wartki nurt, który sprawia, że kajak żwawo sam pomyka z prądem występują miejsca

22.08.2019; 20.08.2020; 24.09.2022; 18.07.2023 Spływ kajakowy Osowo Leśne - Wdecki Młyn

Obraz
Los tak spowodował, że niemal rok od poprzedniego spływu, popłynęliśmy tym samym odcinkiem. Plany i zamierzenia były zupełnie inne, ale los i okoliczności sprawiły, że muszą jeszcze trochę zaczekać na swoją realizację. Jak wiadomo szlak wodny zawsze się zmienia, więc kilka ujęć z tego roku.  Być może w przyszłym roku pozwolimy sobie na nowy i bardziej skomplikowany odcinek. Pogoda dopisała wybitnie tym razem, choć nie obyło się bez notorycznego zaglądania w internetowe serwisy w z pogodą, jaki dzień wybrać. Polecam wszystkim ten odcinek Wdy, rewelacyjny widokowo, nietrudny i jeszcze nie zapchany turystami. Tymczasem zapraszam na małą fotorelację:      Zapraszam na film z przełomu spływu, na którym zmieściłem niemal wszystkie odcinki: 18 lipca 2023r, minęło 10 lat, od momentu, gdy zaczęliśmy nową, świecką tradycję spływu kajakami po Wdzie w Borach Tucholskich. Nie wdzieliśmy ile uda nam się zaliczyć, ale przepłynęliśmy onad 200km przez 10 sezonów.