Posty

Wyświetlanie postów z luty, 2019

16 - 23.02.2019 Portugalia - Porto - Lizbona i Sintra

Obraz
Samolot staruje z Warszawy do Frankfurtu o 6:20, ciemno i zimno wokół. Zapowiadają, że we Frankfurcie 2 stopnie powyżej zera. Gdy samolot Lufthansy wznosi się ponad chmury wstaje słońce, zapowiada się piękny dzień. Po godzinie i 20 minutach gdzieś na dole pojawiają się zarysy miasta. Pilot ogłasza, ze mamy korek nad lotniskiem i wylądujemy z opóźnieniem. Widać, że oprócz nas wiszą też inne samoloty. W końcu po szybkich manewrach wbijamy się w kolejkę i lądujemy. W lewej i prawej strony las. Samolot jeszcze prawie 15 minut jedzie po pasie, zanim na horyzoncie pojawia się terminal i inne samoloty. Po opuszeniu samolotu jeszcze 15 min autobusem. Tutaj mamy nieco ponad godzinę na przesiadkę do Porto, więc trzeba się spieszyć, aby zdążyć na odpowiedni terminal. Prawdopodobnie wszystkie loty w strefie Schengen odbywają się z Terminalu A. Ma on 35 bramek, dotarcie do końcowych zajmuje nawet 40 minut. Docieramy i mamy nieco zapasu. Start zgodnie z rozkładem lotów. Stąd także samolot Lufthansy

22.02.2019 Santiago de Compostela

Obraz
Pobudka o 5:50, spoglądam za okno ciemno i zimno, może klika stopni na plusie raptem. 6:20 gotowy do boju ruszam do Garago Atlantico, skąd ruszają filxbusy z Porto. Na miejscu jestem po zaledwie 10 minutach, czekam na autobus relacji Porto - Paryż. Miasto o 6:40 nadal śpi tylko tu i ówdzie przemykają jakieś ludzkie cienie. Pusto. 6:50 autobusu ani nie widać ani nie słychać. Czeka trochę ludzi, w większości sami młodzi. W końcu o 7:10 zjawiają się trzy autobusy na raz: do Malagi, Madrytu i mój do Paryża. Wszystkie na hiszpańskich rejestracjach.  Szybko kod z telefonu i  ruszam przez góry autostradą do Santiago. Odcinek 230 km, ma pokonać w 4 godziny i 10 minut. Odcinkami na autostradzie jedzie szybko, za to kręci się po miastach. Granica hiszpańska mija nawet nie wiem kiedy. Via Atlantica dosyć przyjemna nazwa autostrady, którą jadę. Pierwsze duże miasto to Vigo . Przyznam już z autostrady prezentuje się niesamowicie. Położone w górach z wcinająca się ogromną zatoką głęboko

18 - 21.02.2019 Portugalia Braga - Aveiro - Miramar

Obraz
Aura się wyraźnie popsuła. Już w nocy zrobiło się wyraźniej zimno, padał deszcz.  W chacie też jakoś chłodniej, stalowe chmury złowieszczo wiszą za oknem. A miało być ładnie ?! Po 9 wychodzimy z domu i idziemy na dworzec Sao Bento . Dystans to niewyszukany, bo zaledwie 15 minut od naszej kwatery tymczasowej. Kupujemy bilety i o 10:45 ruszamy. Pamiętaj, że każdy bilet musisz dotknąć do czytnika na peronie zanim wyruszysz. Pociąg w stylu naszych elektryków. Jedzie tempem niezbyt wyszukanym. Za to w miarę nowy i czysty, więc nie przeszkadza za bardzo, że zatrzymuje się co dwie minuty. W pociągu linie mają oznaczenia w kolorach, ta posiada kolor zielony. Braga leży w odległości 48 km od porto i jest jednym z najstarszych miast w Portugalii o ponad 2000-letniej historii oraz jedno z najstarszych miast chrześcijańskich na świecie. Założone w czasach rzymskich jako Bracara Augusta. Jazda pociągiem zajmuje niewiele ponad godzinę. W Bradze tor się kończy, więc nie ma opcji, że prześpis