Posty

Wyświetlam posty z etykietą Korbielów

22.07.2017 Beskidy - Hala Miziowa - Pilsko

Obraz
Od rana słońce, mam wrażenie, że to coś deficytowego w tym roku. A tutaj od rana patelnia i chyba wejście na Pilsko, jak najbardziej aktualne. Byłem tam 16 lat temu 1 maja. Jedziemy do Korbielowa, jakiś parking, skąd można ruszyć zielonym szlakiem na Halę Miziową.  Tutaj mała zmiana, wybudowano wyciąg krzesełkowy, pokonujący ponad połowę dystansu do schroniska. Jest gorąco,ale idziemy lasem. Ten odcinek szlaku składa się z dosyć stromych fragmentów, idących lasem. W końcu docieramy do górnej stacji wyciągu. Stąd już tylko ostatni fragment do schroniska na Hali Miziowej. Szlak dosyć stromy, mozolnie pnie się pod górę. Gdy byłem tutaj ostatnio stał jeszcze dawny budynek małego schroniska. Dziś już z daleka na horyzoncie rysuje się nowy budynek. Gdy byłem tutaj 15 lat temu, wydawało mi się wtedy, że była to duża otwarta przestrzeń, teraz jakoś zarosła lasem i jakoś optycznie się zmniejszyła. Zaczynają zbierać się pierwsze chmury. Chwila na łyk wody i szybkim tempem, aby nie

1.05 - 4.05.2002 Beskidy - Korbielów

Obraz
1 maja - środa - Pilsko Z Gdyni wyjechaliśmy punktualnie i oczywiście, jak co roku, ludu na maxa. W Gdańsku nie było już wolnych miejsc i reszta ludzi sterczała na korytarzu. Wysiadaliśmy w Katowicach, i jak to często bywa mieliśmy pół godziny opóźnienia. Pośpieszny do Zakopanego miał podjechać na peron o 6:55. Dla urozmaicenia podróży zapowiedziano, że w dniu dzisiejszym wyjątkowo odjedzie z peronu 4 a nie z 1. Wszyscy z plecakami, uprawiając biegi przełajowe pomknęli na zapowiedziany peron. Widok doprawdy zabawny i fascynujący za razem. Standardowo elektryk, 2 wagony i całkowity sajgon. Pierwsi "podróżni" wchodzili przez okno i chyba dobrze, bo usiedli. 5 sekund po otwarciu drzwi nie dało się uświadczyć żadnego wolnego miejsca. Gdy pociąg dojechał do Bielska Białej, cała reszta na upartego, zapakowała się do środka. Wszystkie miejsca i przejścia były zajęte. Także z drobnym opóźnieniem i niewielkich bojach stanąłem na dworcu PKP w Żywcu. Pierwsze kroki skierowaliśmy na