Posty

Wyświetlam posty z etykietą Komańcza

11 - 13.06.2019 Bieszczady

Obraz
Wiele wody w Sanie upłynęło od mojej ostatniej wizyty w ojczyźnie "bieszczadzkich aniołów". Prawie 9 lat, więc i zmiany w górach też zapewne są duże. Pytanie czy zachowała ona swój niepowtarzalny charakter, czy zagubił się on na przestrzeni mijających lat. Czas nagli, ruszamy autobusem, przy wtórze piorunów, odgłosów burzy i ulewnego deszczu. 11 czerwca - wtorek Po całonocnej jeździe autobusem przed 7 rano stajemy przed Zamkiem Kimtów w Lesku, który będzie naszą kwaterą podczas tego wyjazdu. Pogoda od rana idealna, o 7 jest ponad 20 stopni. Pełne słońce, nawet nie myślę, ile będzie na odejściu? Jemy śniadanie i o 9 ruszamy w stronę Cisnej, Następnie Wetliny, aby na Przełęczy Wyżniej rozpocząć podejście żółtym szlakiem na schronisko na Wetlińskiej . Na parkingu już nieźle przypieka, za to widok na Caryńską nieprzeciętny już od rana. Ruszamy do góry. Zaraz po wejściu na szlak, krzyż upamiętniający ratowników, którzy zginęli w górach oraz tablica z niezapomnianymi