Posty

Wyświetlam posty z etykietą Wielka Sowa

16 - 22.01.2023 - Sudety

Obraz
17 stycznia - Góry Kamienne Wycieczkę na Górę Borową, schronisko Andrzejówkę oraz Waligórę możesz rozpocząć ruszając z dworca PKP Wałbrzych Główny. Wbrew p[ozorom nie jest to tak łatwa wycieczka, jakby się wydawało i trzeba zaliczyć trochę stromych podejść. Dla wprawionego piechura nie będą one stanowiły większego problemu. Do Wałbrzycha dostaniesz się pociągiem Kolei Dolnośląskich np. z Wrocławia. Proponuję następujący wariant przejścia:  Żółty szlak - wychodzi bezpośrednio spod budynku dworca, znaki kierują w dół, w stronę dużego wiaduktu, który jest fragmentem czynnej linii kolejowej do Kudowy Zdroju. Po kilkuset metrach rozpoczyna się pierwsze podejście, lasem na Zamkową Górę o wys. 616m . Znajdziesz tutaj ruiny dawnego zamczyska, które świadczą o niegdysiejszej budowli. Następnie szlak prowadzi lasem, nieco pod górę do Przełęczy Koziej na wysokość 653m. Czarny szlak - zmieniasz szlak na czarny, który ostrym podejściem prowadzi bezpośrednio na szczyt Góry Borowej o wys. 853m .

8.08.2021 Góry Sowie - Wielka Sowa

Obraz
W drodze z Karkonoszy w Góry Opawskie czas najwyższy odwiedzić Wielką Sowę . Być może w dwa dni zahaczę "Dwie wieże"  - jak w książce Tolkiena. Nie ukrywam, że to jeden z moich ulubionych szczytów, czy też szczycików w Sudetach. Szczególnie, że spałem kilka czerwcowych nocy, zarówno w Schronisku Orzeł jak i w Schronisku Sowa . Oba uważam za bardzo klimatyczne i w dni poza weekendem, jest to miejsce dla prawdziwych górskich szwendaczy. Mam do tego miejsca sentyment, więc musiałem wdepnać na polankę przy Wielkiej Sowie.    Już podjeżdżając na Przełęcz Sokolą widać wokoło masy samochodów – wiadomo niedziela. To miejsce bardzo łatwo dostępne i najbliżej stąd na szczyt. Szybko okazuje się, iż dzisiaj był bieg na Wielką Sowę. Szkoda, bo gdybym wiedział, zapewne bym dzisiaj biegł. Stąd tyle ludzi i na trasie i przy schronisku. Samochód można zostawić i to całkiem za free, gdy skręcisz za Karczmą Pod Sową w piaskową uliczkę obok punktu GOPR. Za nim znajduje się spory parking, ogrodzo

6.07.2008 Góry Sowie - Wielka Sowa

Obraz
Góry Sowie pomimo, iż nie należą do najczęściej odwiedzanych zakątków kraju, kryją zapewne w sobie wiele niesamowitych miejsc o czym chciałem się sam przekonać. Nie dysponowałem dużym zapasem czasu, więc zdecydowaliśmy się wejść na Wielką Sowę. Drogi dojazdowe pozostawiają wiele do życzenia szczególnie ta, którą tutaj dotarłem - z Kudowy Zdrój przez Nową Rudę. Zatrzymaliśmy się na Przełęczy Sokolej i stąd rozpoczęliśmy podejście czerwonym szlakiem. Świeci słońce, jest ciepło i przyjemnie. Odcinek trasy rodzinno – spacerowy, dobry na niedzielne popołudnie, tak jak dzisiaj. Od samego początku już widać spory tłumek niedzielnych wycieczkowiczów, ochoczo zaginający pod górkę. Ponieważ początek jest dosyć stromy, już po kilku krokach część turystów załapała zdrową zadyszkę, sapiąc wszem i wobec dookoła. Nie jest to jakimś znaczącym problemem ponieważ po 15 minutach marszu dociera się do pierwszego schroniska „Orzeł”. Bardzo sympatyczne miejsce, stylizowane na piwnicę z akcentami czeskich