Posty

29.06 - 6.07.2024 - Bułgaria

Obraz
Kraj od dawna tłumnie odwiedzany przez Polaków. Stosunkowo niedaleko, lot rwa ok 2 godzin, era telepania się autobusami minęła. Nie zmienia to faktu, ze corocznie ciągną tam tłumy. Efektem, niestety jest szał ludzi przez całą dobę, a nie tego koniecznie szukam. Prawda czasu, prawda ekranu - jak mawiał klasyk. Infrastruktura tego miejsca, rozrosła się niemal do enklawy dla zachodnich turystów na tle bałkańskiego klimatu prowincji. Na początek klika moich, całkowicie subiektywnych uwag:   •  Niewiele się zmieniło, nadal wiele miejsc przypomina dawno minioną komunę •  Transport kołowy dobrze zorganizowany, także linie dalekobieżne •  Spora ilość autobusów, ale wleką się niemiłosiernie •  Bilety autobusowe tylko w kasach na miejscu •  Darmowy transport do Aquaparku Nesebar •  Stan dróg pozostawia wiele do życzenia   •  Podróbkowy raj: dostaniesz ciuchy każdej marki za niewielkie pieniądze •  Bezpiecznie, dużo ogromnych hoteli •  C...

29.01 - 4.02.2024 - Góry Majorki

Obraz
Dla większości Majorka kojarzy się z zatłoczonym, drogim wakacyjnym kurortem, pełnym głośnych turystów  z całej Europy i muzyką dudniącą do późna w nocy. Jednym słowem - nic fajnego. Początkowo wyspa nie wzbudzała mojego zachwytu, lecz gdy znalazłem informację, iż wytyczono na niej  długodystansowy szlak górski (ponad 130km) - miejsce okazało się godne uwagi.  Ze względu na temperaturę, chodzenie po górach najlepiej uskuteczniać zimą, gdy oscyluje w przedziale od 15 do 20 stopni, czyli idealnie do wędrówki. W dodatku jest w miarę pusto i to najtańszy okres w roku. Oczywiście nie dysponuję czasem, aby przejść cały szlak. Postanawiam zrobić pętlę z Soller do schroniska Refugi de Muelta na przylądku Cap Gros i okrężną drogą, przez gaje oliwne, wrócić do Soller.    szlak oznaczony jest symbolem GR221 nie jest wytyczony od punktu do punktu, w naszym rozumieniu szlaku górskiego odcinki są poprowadzone w najróżniejszych kierunkach Soller najlepszym węzłem szlaków ...

1 - 4.11. 2023 - Budapeszt

Obraz
Budapeszt - jedno z głównych miast w koronie austro-węgierskiej monarchii, które wydawać by się mogło, iż lata świetności ma dawno za sobą. Nie oszczędzały go wojny i powstania. Ale nic bardziej mylnego. Moim zdaniem, na tle innych miast Europy, Budapeszt po dzień dzisiejszy prezentuje się okazale. Byłem tutaj 18 lat temu i wiele wody w Dunaju upłynęło od tego czasu. Nieco przypadkiem pojechaliśmy do Budapesztu 1 listopada, wynikało to z promocji biletów PKP na połączenia międzynarodowe w tym miesiącu. Pociąg ruszał z Warszawy o 19:40, aby punktualnie o 8:30 zameldować się na dworcu Nugati. Nowe wagony, regulowane ogrzewanie i ludzi też jakby nie za wiele, spowodowało, iż podróż minęła niemal komfortowo.   Ponieważ wejście do kwatery tymczasowej możliwe jest dopiero po południu, od rana niebo lśni idealnym błękitem - typowa żyleta.  Szkoda czasu, ruszamy od razu do najbardziej znanego i reprezentacyjnego miejsca, czyli pod budynek parlamentu . Jest jednym z symboli Węgier i j...

08 - 13.08.2023 - Góry Sokole - Rudawy Janowickie

Obraz
  10 sierpnia - Skalny Stół - Okraj - Sowia Przełęcz Odcinek przez Skalny Stół na Okraj, to ostatni fragment głównej grani Karkonoszy, jaki pozostał mi do przejścia. Niewielki, ładny widokowo i niezbyt wymagający. Podchodziłem do niego kilka razy i zawsze było coś nie tak. Z reguły pogoda: deszcz, śnieg lub masa innych przeszkód. Podejście z centrum Karpacza na Sowią Przełęcz proponuję rozpocząć czarnym szlakiem . Początkowo spokojnie przez las, w wyższej partii, nieco bardziej stromo. Szedłem ten odcinek wiele razy, przeważnie w dół, podążając ze Śnieżki. Po pokonaniu 5km znajdziesz się na Sowiej Przełęczy.      Na przełęczy  skręć w lewo, prowadzą tutaj szlak niebieski i czerwony równolegle. To właśnie niebieski po przejściu 1 km wprowadza na Skalny Stół . Jego charakterystyczna skalna bryła jest już widoczna z daleka.  To  główny punkt widokowy na Karkonosze dzisiejszego odcinka. Przy odrobinie szczęścia i pięknej pogodzie masz wido...